Recommended Posts

Popcorn, pizza & the path to happiness – slow, joyful and truly mine/Popcorn, pizza i ścieżka do szczęścia – bez pośpiechu, za to z uśmiechem.

32 comments

patif2025662.934 days ago5 min read

Popcorn, pizza & the path to happiness – slow, joyful and truly mine

https://images.ecency.com/DQmW19X8Tff47JaD46jYtgZ8A2ejShyggEsRKvv4mC2EQni/1748714460543.jpg

Yesterday was one of those days that completely drain your energy but somehow fill your heart to the brim. At our preschool, we celebrated Children's Day – a big, colorful festival full of laughter, excitement, and... popcorn 🍿. My phone spent most of the day resting quietly on a classroom table, while I was flying around like a whirlwind – from the bouncy castles, to the popcorn stand, and finally to cleaning up the last napkin after everyone left.

https://images.ecency.com/DQmepb4kQjJKLobtjudmCvvr6pGCUafgddpNNtW2c1H4FLU/1748714505965.jpg

I was at work from 8 AM to 8 PM. The weather in the morning wasn’t ideal, but the children carried so much sunshine in them that even the clouds couldn’t resist. Around 1 PM the real sun finally came out, and I climbed up the bouncy slide to check if it was dry – and of course I tested it myself, with a squeal and a giggle.

Then it was popcorn time. Lots of popcorn. And kids staring at me like I was the queen of corn. For three hours I ran the machine, entertained the endless line, and collected donations with a smile. Nearby, homemade cakes brought by parents disappeared in seconds, the kitchen ladies made delicious waffles, and joy was simply floating in the air.

https://images.ecency.com/DQmbcKptdvx1EFGAemXCCvDdGYz8goyHKKqo2kyFq2w5nS6/1748714549921.jpg

At home, when everything finally quieted down, and the adrenaline wore off, I allowed myself a little treat. My dream pizza with truffle paste and heavenly olive oil. A glass of wine. A movie with my husband. And sleep that came quicker than the movie credits.

Because yes – I do try to eat healthy and take care of my body. The 80/20 rule is my gentle guideline, although it doesn’t always go as planned. But I allow myself. I allow myself pizza. A slice of homemade cake. A lazy evening. A moment of joy. I’m not racing – my dream figure isn’t going anywhere, and I’m walking towards it in my own time, with calm and gratitude.

Balance in everything – that’s probably my path to happiness. I’m not chasing anyone. I’m painting my life piece by piece – warm moments with my family, joyful workdays, movement for my body, and growth for my soul. I don’t want to rush to the finish line – I want to enjoy the journey, fully present in the here and now.

https://images.ecency.com/DQmR6NDHwHjmr9EjztzGWbQQA4K5uwEzHp7udbjbxFDWk3L/1748714641326.jpg

Because it’s not about being perfect. It’s about being me. True to myself. Mindful. Grateful. Finding joy in the small things – like the laughter of children at a festival, the scent of popcorn, or the after-party chats with coworkers while cleaning the chaos of the day.

I’m thankful for yesterday. And today, I’ll keep going – slowly, gently, and knowing that I am exactly where I’m meant to be 💛

#LadiesOfHive #Wellness #SlowLiving #Balance #SelfLove #EverydayMagic #HealthyLifestyle #JoyInTheJourney #PreschoolLife #ParentingAndSelfCare

Popcorn, pizza i ścieżka do szczęścia – bez pośpiechu, za to z uśmiechem.

https://images.ecency.com/DQmNXc5vNWswKBKWHBPcncaEp3LDnsMBdFhkBzZDb23x3DW/1748714678875.jpg

Wczoraj był jeden z tych dni, które wyciskają z człowieka ostatnie siły, ale jednocześnie napełniają serce po brzegi. W naszym przedszkolu obchodziliśmy Dzień Dziecka – wielki festyn pełen kolorów, śmiechu, emocji i… popcornu 🍿. Przez większość dnia mój telefon smacznie spał na przedszkolnym stoliku, a ja latałam jak na skrzydłach – od dmuchańców, przez stoisko z popcornem, aż po ostatnią papierową serwetkę sprzątaną wieczorem.

Byłam w pracy od 8:00 do 20:00. Pogoda z rana nie zachwycała, ale dzieci miały w sobie tyle słońca, że nawet chmury nie dały rady. A kiedy około trzynastej wyjrzało prawdziwe słońce, wdrapałam się na szczyt dmuchańca i osobiście sprawdziłam suchość zjeżdżalni – oczywiście zjeżdżając z piskiem i śmiechem.

Potem był już tylko popcorn. Dużo popcornu. I dziecięcych oczek wpatrzonych w mnie, jakbym była królową kukurydzy. Przez trzy godziny czułam się jak na scenie – rozmawiałam z kolejką, zbierałam datki do słoika i nieustannie uzupełniałam zapasy chrupiącej radości. Obok rozchodziły się ciasta od rodziców, kuchenne panie piekły gofry, a w powietrzu unosił się zapach wakacyjnego szczęścia.

W domu, gdy wszystko już ucichło, adrenalina zeszła, a zmęczenie zaczęło mówić ludzkim głosem, pozwoliłam sobie na małą przyjemność. Moją wymarzoną pizzę z truflową pastą i ukochaną oliwą. Kieliszek wina. Film z mężem. I sen, który przyszedł szybciej niż napisy końcowe.

https://images.ecency.com/DQmXv291wiWqRDPZJFsWXh3X414xKofy12pbTeqRpkhNy1v/1748714766345.jpg

Bo tak – choć staram się dbać o zdrowie, odżywiać się mądrze, a zasada 80/20 to moja filozofia życia, nie zawsze wychodzi mi idealnie. Ale pozwalam sobie. Pozwalam sobie na pizzę. Na ciasto, które ktoś upiekł z sercem. Na leniwy wieczór. Na chwilę beztroski. Nie jestem na wyścigu – moja wymarzona sylwetka nigdzie się nie spieszy, a ja podążam do niej w swoim tempie, z wdzięcznością i spokojem.

Umiar we wszystkim – to chyba moja droga do szczęścia. Nie ścigam się z nikim. Maluję swoje życie kawałek po kawałku – tu ciepła chwila z rodziną, tam pozytywny moment w pracy, czasem aktywność dla ciała, innym razem rozwój duszy. Nie chcę gnać do celu, tylko cieszyć się drogą. Tym, co jest tu i teraz.

Bo przecież nie chodzi o to, by być idealną. Chodzi o to, by być sobą. W zgodzie ze sobą. W uważności. W radości z rzeczy drobnych – jak śmiech dzieci na festynie, zapach popcornu czy rozmowy z koleżankami przy sprzątaniu sali, w której przed chwilą był mały cyrk na kółkach.

https://images.ecency.com/DQmVkaSa4JiLEXgpDjVC84MLhXQ4WnbXoNq7CYAi4iQv9g5/1748714803041.jpg

Dziękuję sobie za wczoraj. I dziś też będę się starać – ale już bez pośpiechu, z lekkością i świadomością, że jestem dokładnie tam, gdzie mam być 💛

#LadiesOfHive #Wellness #SlowLiving #Balance #SelfLove #EverydayMagic #HealthyLifestyle #JoyInTheJourney #PreschoolLife #ParentingAndSelfCare

Comments

Sort byBest